fot. kuzniewski.pl

Stacje graficzne i robocze

Dla potężnych komputerów używa się często naprzemiennie dwóch nazw: stacja graficzna i stacja robocza. Pojęcia te nie są synonimiczne, można natomiast powiedzieć, że stacja graficzna jest stacją roboczą wyspecjalizowaną w obróbce grafiki. Na czym ta specjalizacja, i tak już wyspecjalizowanego urządzenia polega?

Ilość ponad szybkością

Dla potężnych komputerów używa się często naprzemiennie dwóch nazw: stacja graficzna i stacja robocza

fot. kuzniewski.pl

Renderowanie grafiki 3D daje się rozłożyć na bardzo wiele małych działań. W praktyce oznacza to, że im na im więcej wątków możemy rozdzielić działanie, tym szybciej je zakończymy. Możemy w tym celu wykorzystać profesjonalne karty graficzne nVidia Quadro i AMD Fire Pro, ale przydałby się też procesor o więcej niż dwóch rdzeniach. Na przykład dwunastu. Mają tyle procesory Intel Xeon 6 generacji produkowane dla urządzeń stacjonarnych. Mogą mieć nawet 18 rdzeni, co dzięki funkcji turbothreading pozwala na 36 wątkowe renderowanie grafiki. Stacje graficzne Lenovo, HP czy Dell korzystają z tych samych podzespołów i wybór procesora zależy przede wszystkim od zapotrzebowania kupującego i zasobności jego portfela.

 

Kluczowy obraz

Stacja graficzna nie mogłaby pełnić swojej roli, gdyby nie dawała użytkownikowi odpowiedniego wglądu w swoją pracę. Do tego potrzebny jest profesjonalny ekran o rozdzielczości wyższej niż standardowa FHD. Nie odróżnia to stacji graficznych od pozostałych stacjonarnych stacji roboczych, ale w przypadku mobilnych stacji roboczych różnica jest widoczna natychmiast. Wersja laptopa przeznaczona do projektowania lub przeprowadzania symulacji giełdowych może mieć po prostu dobrą matrycę, ta przeznaczona dla grafika będzie mieć wyświetlacz 4K wykonany w technologii HP DreamColor lub podobnej.

 

Drogi zawód

Z pośród stacji roboczych, stacje graficzne są najdroższe. Obróbka grafiki wymaga drogich podzespołów takich jak profesjonalne, pokrywające w pełni paletę Adobe (lub przynajmniej sRGB), wyświetlacze i wielordzeniowe procesory, a jednocześnie wcale nie mniej RAM-u niż nie-graficzne zadania stawiane przed stacjami roboczymi.

Wielu grafików osiąga doskonałe wyniki bez kosztującej nieraz 20 000 zł stacji graficznej, po prostu zajmuje im to nieco więcej czasu.