Laptop biznesowy musi spełniać trzy warunki, by można było uznać go za użyteczne urządzenie – musi być wydajny, wygodny i lekki. Ten ostatni parametr zdaje się stać na przeszkodzie poprawieniu dwóch pierwszych. Nie ma jednak takiego wyzwania, którego nie podjęliby producenci.
Najnowsze modele ultrabooków coraz lepiej spełniają wszystkie trzy warunki stawiane laptopom biznesowym. Na rynku nie ma jeszcze ultralekkich komputerów z ekranami 17-calowymi, ale już modele 13- i 15-calowe zamykają już w bardzo lekkich, a przy tym sztywnych i odpornych na uszkodzenia obudowach. Na rynku jest dostępnych sporo modeli ważących nieco ponad kilogram, a nawet takie, które przekraczają tę magiczną granicę.
Blisko 1 kilograma
Typowy laptop niższej klasy waży do 3 kg, rozwiązania elitarne schodzą do ok. 2 kg. W przypadku mniejszych urządzeń, np. 11-13 calowych przedział wagowy to ok. 2 kg przy słabszych rozwiązaniach i poniżej 1500 g w przypadku notebooków przeznaczonych dla biznesu. Dlatego waga w zakresie 1000 – 1200 g wydaje się całkiem zachęcająca. Zwłaszcza dla pań, które oprócz laptopów zwykle noszą ze sobą więcej rzeczy od panów. W tej kategorii mieści się kilka ultrabooków 13-calowych.
Ultralekki laptop biznesowy – Toshiba Portege Z30
Toshiba Portege Z30 waży 1170 g (w bardziej rozbudowanych konfiguracjach o ok. 30 g więcej). Korzysta z procesorów Intel Core i5 lub i7. W zależności od wersji ma od 4 do 16 GB RAM-u. Według producenta maksymalny czas pracy wynosi około 10 godzin. Całkiem nieźle jak na takie maleństwo. Ciekawy materiał wideo o całej serii ultrabooków Toshiba Portege Z jest dostępny tutaj: http://lab.kuzniewski.pl/index.php/wideo-lab/645-toshiba-portege-z30-tecra-z40-oraz-tecra-z50-trzy-notebooki-ultramobilne
Sony Vaio Pro 13 też robi wrażenie. Waży jedynie 1060 g, a więc ponad 100 g mniej od konkurencji. Również używa procesorów Intel Core i5/i7. Od zeszłego roku produkuje go Japan Industries Partner, można więc założyć, że zbyt szybko ten leciutki ultrabook nie doczeka się następcy.
Apple, HP i Dell mają w ofercie ultrabooki 11-calowe, które ważą poniżej 1200 g.
Magiczna granica
Udało się stworzyć w pełni funkcjonalny, 13 calowy ultrabook ważący poniżej 1 kilograma.
LG 13Z940 waży jedynie 980 g. Wewnątrz udało się upchnąć kartę 4 GB i procesor Intel Core i5. Maleństwo ma według producenta działać około 8,5 godziny. Co warto zauważyć, ten ultrabook wcale nie jest ultradrogi. Dla osób mobilnych może być doskonałym wyborem.
Lenovo/NEC LaVie Z jest jeszcze kilkanaście gram lżejszy od konkurenta. Japoński producent zapowiedział niedawno wprowadzenie na rynek wersji ważącej poniżej 900 g. Niemożliwe? A jednak. Ten ultrabook mieści w sobie wszystko, co potrzebne, i tylko jego klawiatura pozostawia co nieco do życzenia. Został wprowadzony na rynek japoński, u nas jest trudno dostępny, ale wskazuje drogę jaką pójdą ultrabooki biznesowe. Oficjalna zapowiedź jest dostępna pod adresem: http://news.lenovo.com/article_display.cfm?article_id=1878.
W tym roku szykują się kolejne premiery podobnych urządzeń.
Czy warto kupić?
Niesamowicie lekkie urządzenia są dość drogie. To, czy traktować je jako optymalny wybór, zależy od tego, jak często musisz nosić swój komputer i co nosisz poza nim. Dla sprawnej osoby, która przenosi ultrabooka z samochodu do biura, dodatkowe 200-300 g nie stanowi różnicy. Co innego w przypadku gdy urządzenie musisz mieć przy sobie podczas całego dnia spędzonego na nogach. Wtedy liczy się każdy gram i ultrabook ważący poniżej 1 kg będzie twoim najlepszym przyjacielem.